Bierzmy przykład z szefa Microsoftu Billa Gatesa, który pielęgnuje bardzo użyteczny rytuał. Dwa razy do roku robi sobie tydzień wolnego od pracy w firmie oraz fundacji i zaszywa się samotnie w lesie (Think Week, week in the woods), aby czytać i rozmyślać. Czyta tak wiele artykułów i książek, jak to możliwe – czasem przez 18 godzin dziennie. Daje mu to możliwość oderwania się od codziennych spraw i czas na refleksje.
Dlaczego warto znaleźć czas na czytanie książek?
W swojej samotni Bill Gates znajduje czas i przestrzeń do rozszerzania wiedzy, studiowania technologii i myślenia o sprawach ogólnych.
Każdy z nas potrzebuje do oceny sytuacji i podjęcia właściwej decyzji (nie jakiejś tam decyzji) uspokojenia myśli, refleksji i ucieczki od chaotycznej pogoni za rzeczami, których nie potrzebujemy i celami, których nie chcemy realizować. Czas na czytanie nam to umożliwia.
Kiedy czytać?
Nie każdy z nas jest szefem Microsoftu i może wyjechać na tydzień do chatki w lesie i tam skupić się wyłacznie na czytaniu. Jeśli przeznaczenie całego tygodnia na refleksję wydaje ci się niemożliwe, to można stworzyć własny nawyk codziennego czytania i znalezienia chwili na spokojne rozmyślania.
Dobrym pomysłem jest czytanie przez pierwsze 10-20 minut dnia. To lepszy sposób rozpoczęcia pracy niż sprawdzanie poczty elektronicznej lub skrolowanie Facebooka.
Co czytać?
Jeżeli nasz umysł ma wyruszyć uspokojony do pracy, to warto zacząć dzień od czytania fragmentu literatury klasycznej (nie bloga, wciągająego kryminału lub świeżej gazety). Dzięki takiemu wyborowi poszerzamy swoje perspektywy, przypominamy sobie o kwestiach naprawdę ważnych, a czasem znajdujemy inspirację do stworzenia ciekawej opowieści.
Oto kilka propozycji „na rozpoczęcie dnia” (mój subiektywny wybór):
- Konfucjusz, Dialogi,
- Biblia,
- Tukidydes, Wojna peloponeska,
- Herodot, Dzieje,
- Marek Aureliusz, Rozmyślania,
- Homer, Iliada,
- Dante Alighieri, Boska komedia.
Ważne, żeby wybrać coś ponadczasowego, co przetrwało zmieniające się mody.
Aby ułatwić Ci dobre rozpoczęcie dnia, na naszych stronach na Facebooku lub LinkedIn będziemy publikować fragmenty „Rozmyślań” Marka Aureliusza.