Przejdź do treści

Esencjalista – książka o osiąganiu celów – inna niż wszystkie

Esencjalista - Greg McKeown

„Esencjalista” – książka, której autorem jest Greg McKeown, nie jest jeszcze jedną książką o produktywności i osiąganiu celów. To książka, która wyróżnia i omawia trzy najważniejsze etapy na drodze do osiągania celów – eksplorację, eliminację i realizację.

Najważniejszą kwestią, jaką dostrzegł autor w procesie zmierzania do większej efektywności jest nie wymyślenie setek genialnych pomysłów, nie skuteczne ich wdrażanie, choć to ważne etapy. Najważniejsza jest eliminacja tych pomysłów, których nie będziemy realizować! To podstawa filozofii esencjalizmu!

Esencjalista: Mniej, ale lepiej

Książkę „Esencjalista”, wydaną przez MT Biznes, czytałem już dwa razy i będę do niej wracał. Za każdym razem odkrywam nowe smaczki, które umieścił na jej kartach Greg McKeown.

Pierwszy rozdział, a następnie pierwszą część książki autor poświęca filozofii „esencjalizmu”, którą można streścić w stwierdzeniu „mniej, ale lepiej”. Zachęcając do przyjęcia tej filozofii autor jednocześnie przestrzega:

Jeżeli sam nie ustalisz priorytetów w swoim życiu, ktoś inny zrobi to za ciebie.

McKeown wychodzi od „punktu największej frustracji”, kiedy uważamy, że musimy robić „wszystko”, bo jest to „popularne” i należy to robić „teraz”. Prowadzi nas do „punktu największej użyteczności”, który oznacza, że wybieramy „właściwą rzecz”, z „właściwej przyczyny” we „właściwym momencie”.

Autor nie zostawia nas – na szczęście – ze swoją filozofią, ale szczegółowo opisuje, jak działać, aby być esencjalistą.

Cykl esencjalistycznego działania

Greg McKeown przedstawia Czytelnikowi cykl, którym posługują się esencjaliści (Jako zwolennik zwinności w zarządzaniu, uwielbiam wszelkie cykle, czyli działania iteracyjne).

Cykl ten zawiera trzy elementy:

  1. Eksploracja,
  2. Eliminacja,
  3. Działanie (ja wolałbym słowo Realizacja).

Eksploracja – jeśli nie możesz zdecydowanie powiedzieć TAK, powiedz zdecydowanie NIE

Pierwsza składowa cyklu – Eksploracja – służy przejrzeniu szans i celów, jakie pojawiają się wokół nas. To na tym etapie decydujemy, co jest naprawdę ważne. Kiedy mamy już zbiór możliwych opcji, to autor podpowiada: bądź wybredny. Postaw naprawdę ekstremalne kryteria wyboru opcji. W innym wypadku zbyt wiele opcji wyda się nam atrakcyjnymi.

W tej części zaszokowała mnie swą prostotą i użytecznością „zasada 90%. Sprowadza się ona do wskazówki, aby akceptować jedynie 10% najlepszych możliwości, a odrzucać 90% pozostałych (w tym dobre i całkiem niezłe).

Eliminacja – jak pozbyć się trywialnej większości?

Kiedy zastanawiałem się, która część książki zdecydowała, że uznałem ją za inną niż wszystkie, moja odpowiedź poszła w kierunku części drugiej – Eliminacja.

To ta część książki ostro określa potrzebę odrzucania wszystkich pomysłów i celów, które nie wspierają tego, co dla nas jest ważne. Brzmi groźnie i pewnie nie jest łatwe do stosowania, ale autor daje nam szereg podpowiedzi. Jedna z nich nawiązuje do tzw. kosztów zapadłych, czyli trudności w zamykaniu projektów, które nie rokują. McKeown podaje nam przykłady pytań, jakie zadają ludzie o różnych postawach:

  • Nieesencjonalista pyta: Dlaczego mam teraz rezygnować, skoro tak dużo już zainwestowałem w to przedsięwzięcie?
  • Esencjonalista pyta: Ile byłbym gotów zainwestować w to przedsięwzięcie, gdybym nie był jeszcze w nie zaangażowany?

Genialne w swej prostocie!

Realizacja – jak sprawić, by działanie przebiegało bez wysiłku?

Autor przekonuje nas, że sama ciężka praca nie jest wartością samą w sobie, a skłonność do ułatwiania sobie życia nie jest wadą.

Kiedy podejmiemy już decyzję, co jest dla nas ważne, to musimy opracować sprytny sposób (system) dążenia do wyznaczonego celu i wykonywania działań. Wiele z rad, jakie daje nam w części czwartej książki, pochodzi wprost z podręcznika zwinności.

Wśród nich znajdują się rady oparte na spostrzeżeniu, że przyszłość jest nieprzewidywalne, więc nie można stworzyć planu doskonałego.

Druga wskazówka opiera się na potędze odejmowania, czyli usuwania rzeczy, które przeszkadzają, a nie robieniu więcej.

Kolejna zwinna podpowiedź mówi o znaczeniu małych zwycięstw. Te drobne postępy przybliżają nas do celu.

Jeszcze jedną kwestią, o jakiej przypomina autor, jest potrzeba koncentracji – skupienia się na tym, co jest ważne.

Esencjalista, czyli OKR-y w życiu osobistym i biznesie

Choć Greg McKeown nie wymienia nazwy OKR (Objectives & Key Results) w swojek książce, ale kiedy ją czytałem, to miałem wrażenie, że jest ona podręcznikiem filozofii OKR przetłumaczonym na to, co ważne w naszym życiu.

To właśnie OKR-y służą koncentracji na tym, co najważniejsze i podpowiadają, że firma nie może realizować wszystkich atrakcyjnych celów na raz. To skupienie, koncentracja na najważniejszym jest drogą do sukcesu. A po drodze do koncentracji jest wybór tego, co najważniejsze i odrzucenie tego, czym się nie będziemy zajmować. Czyli firmowe „mniej, ale lepiej”!

Na koniec chciałbym jeszcze raz zachęcić do sięgnięcia po „Esencjonalistę”, ponieważ książka oprócz merytoryki, zawiera również ciekawe przykłady i krótkie opowieści ilustrujące model esencjalizmu. Ponadto znajdziemy w niej jasne rysunki, przydatne osobom ceniącym wizualizację treści. A dla idących na łatwiznę – tabele porównujące „Nieesencjonalistów” i Esencjonalistów” oraz posumowania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *